Przejdź do głównej części

Ekstraliga 2017 – II zjazd

Grandmaster 29 wrz 2017 10:42
Stoją od lewej: GM Alexander Areschenko, GM Jacek Gdański, GM Bartosz Soćko, GM Monika Soćko, GM Radosław Wojtaszek, GM Krzysztof Bulski, GM David Navara, GM Kamil Mitoń

Zakończył się II zjazd Ekstraligi 2017 we Wrocławiu. Wygraliśmy wszystkie 3 mecze i umocniliśmy się na pozycji lidera Ekstraligi, obejmując samodzielne prowadzenie!

 

Kojarzenia kolejnych rund:

4. Wasko HETMAN GKS Katowice – VOTUM SA POLONIA Wrocław 3,5-2,5

5. KSz SILESIA JAS-FBG Racibórz – Wasko HETMAN GKS Katowice 2-4

6. Wasko HETMAN GKS Katowice – Akademia Szachowa ChessGrow Gliwice 5,5-0,5

Kolejny, ostatni zjazd odbędzie się w Katowicach w dniach 24-26 listopada. Więcej informacji już wkrótce.

 

Relacja z rundy 4:

Mecz z Wrocławiem, z którym co roku walczymy o najwyższy stopień podium, znów był bardzo zacięty i emocjonujący. Zaczęło się od przeoczenia Moniki, która dostała bardzo trudną pozycję z Jolantą Zawadzką. Na szczęście zawodniczka z Wrocławia nie znalazła drogi do wygranej i partia zakończyła się remisem. Od początku dobrze stał Bartosz, który pewnie zamienił przewagę na punkt w partii z Oskarem Wieczorkiem. Partie Radka, Alexa i Davida zakończyły się remisami i na placu boju pozostał Kamil w partii z Wojciechem Morandą. Przy stanie 3-2 dla Hetmana Kamil bronił gorszej końcówki. Z początku wyglądało na prosty remis i przy kolacji wszyscy byli spokojni o wynik. Jednak niespodziewanie komputer pokazał, że białe mogą walczyć o wygraną i bastion czarnych może zostać przełamany. Na szczęście wrocławianin nie zauważył tej możliwości, partia zakończyła się remisem, co dało nam zwycięstwo 3,5-2,5.

 

Relacja z rundy 5:

Byliśmy zdecydowanym faworytem meczu z Raciborzem i od początku do końca przeważaliśmy. Jako pierwszy zremisował Alex – jego przeciwnik Marek Stryjecki wybrał remisowy wariant białymi i zawodnicy dość szybko zgodzili się na remis. Później pewnie wygrali nasi liderzy – Radek z Krzysztofem Jakubowskim i David z Marcinem Krzyżanowskim. Przy prowadzeniu 2,5-0,5 sytuacja w meczu była już w miarę bezpieczna – Monika miała trochę lepszą pozycję, Kamil z Bartoszem mieli pozycje z obustronnymi szansami. Ostatecznie wszystkie 3 partie zakończyły się remisami i wygraliśmy 4-2.

 

Relacja z rundy 6:

Mecz z Gliwicami od początku układał się po naszej myśli – po pierwszej godzinie gry jedynie Monika miała lekkie problemy w partii z Anią Warakomską, a na innych szachownicach wszyscy stali dobrze. Jako pierwszy wygrał Alex, który przełamał obronę Michała Olszewskiego, przeprowadzając ładny atak na króla z ofiarami. Pewnie wygrali także David z Pawłem Czarnotą, Radek z Jackiem Tomczakiem i Bartosz z Marcinem Szelągiem. Na placu boju pozostali jeszcze Monika, która miała rekompensatę za piona oraz Kamil, który miał przewagę, ale stały przed nim spore trudności techniczne w realizacji przewagi. Ostatecznie Monice udało się oszukać swoją przeciwniczkę i wygrać końcówkę z wieżą gońcem przeciwko wieży. Kamilowi nie udało się znaleźć sposobu na realizacje przewagi i jego partia zakończyła się remisem, co dało nam wysokie zwycięstwo 5,5-0,5.